ZŁE OKO
Milwaukee, 5 września 1899 r.
Do redakcji:
Chciałabym bardzo zadać Państwu pytanie. Mam przyjaciółkę, która ma kłopoty z mężem. On twierdzi, że jakaś kobieta go zahipnotyzowała i że jeśli tylko znajdzie się w odległości trzech przecznic od jej domu, nie jest w stanie oprzeć się pokusie, by do niej pójść, a gdy już tam jest, ulega wszystkim jej życzeniom. Budzi to we mnie ogromne oburzenie. Jeśli mężczyzna lub kobieta mogą mieć tak całkowitą kontrolę nad inną osobą, moja wiara w dobro hipnotyzmu zostaje zachwiana. Powiedziałam jej, że to niemożliwe. Nie sądzę, by jej mąż kiedykolwiek został naprawdę uśpiony. Czytaj dalej